O historio
Biegli dzicy z włóczniami,
Na Hiszpanów z karabinami.
Musieli krwawą walkę stoczyć,
by w przyszłości stany zjednoczyć.
Pędzili na koniach polscy wojacy,
Wystawiając się czołgom jak na tacy.
Niepodległość chcąc odzyskać,
Ginęli w żelaznych pyskach.
Podobnych zbliżeń historia nie żałuje,
Dlatego z niezrozumienia aż serce kłuje.
Czemu tak ciężko jest się nam dogadać?
Dlaczego z tych koszmarów raju nie poskładać?
Jednym gatunkiem od tysięcy lat,
Jedynym inteligentnym zamieszkującym świat.
Na nic się jednak zdaje nasza mądrość i wiedza,
Skoro wciąż dookoła wojna, bitwa i bieda.
Jechali Rzymianie rydwanami,
Na niewolników z pustymi rękami,
Którym lepsze warunki się śniły,
Tym samym ekonomię rzymską niszczyły.
Szli chłopi z ostrymi widłami,
Na szlachtę z szybkimi kuszami,
By wolność wreszcie odzyskać,
Strzały zaś chciały nadal uciskać.