top of page

Zapytanie

Dokąd nas zawiedzie droga,
Którą wskaże nam przestroga?
Gdy w komorach ludzi paliliśmy,
Dzieci martwe w beczce ukryliśmy.

 

Hola, hola! To nie my,
To zawsze byli jacyś oni.
My właściwe mamy sny,
Tamci już nie czują woni.

 

Co innego przy pomocy.
Choć paluszkiem nie kiwniemy,
Chcemy poczuć owej mocy,
Solidarnie w szereg więc idziemy.

 

Pochwalonym za nic super sprawa,
A gdy każą to znów innych jest zabawa.
O obłudzie własnej lepiej nie pamiętać
Wtedy buzia zawszę będzie uśmiechnięta.

 

Na szczęście my obłudni nie jesteśmy,
Tylko jacyś oni psują nam opinię.
Którą w przyszłość wybrać drogę?
Sumienie! Jeśli żyje nam podpowie.

bottom of page